PITLANE - Bonus

Pod dźwiękiem ryczącego silnika i zgrzytających opon pojawia się wrażenie nocnego romansu na pełnych obrotach: jakby wszystkie wartości były zapakowane w złoty łańcuch i zestaw narzędzi w bagażniku, a reszta to ulotne zdjęcie pod stroboskopem. Brawura i niebezpieczeństwo idą w parze ze zmęczonym ciepłem – pożegnania na skrzyżowaniach, braterska lojalność, plany na miliony i strach przed złym zwrotem; w powietrzu unosi się zapach benzyny, potu i lekkiej nostalgii za czasami, kiedy brakowało tylko adrenaliny. Całe życie tutaj to seria szybkich zakrętów i ukrytych manewrów, gdzie„wszystko, co się podoba, jest ulotne”, ale to nie zmniejsza chęci brania tego, co się chce: wygrywać, błyszczeć, nie poddawać się. Ironiczna, łagodna nuta na końcu – jak papieros po wyścigu: wszystko jest hałaśliwe i chuligańskie, ale gdzieś w środku jest ciepło i panuje niemal domowy kodeks.