Inne utwory od Rizky Febian
Opis
Kiedy ból już nie rozrywa od środka, a po prostu cicho siedzi gdzieś pod żebrami i wzdycha razem z oddechem – rodzą się takie piosenki. Nie krzyczą, nie kłócą się z losem, nie przysięgają, że już nigdy nie będą kochać. Po prostu obiecują – do końca, do ostatniego oddechu, dopóki w ogóle jest „czas”. To jak list, którego nie trzeba wysyłać – adresat i tak wie, od kogo jest. Głos brzmi miękko, prawie szeptem, jakby bał się spłoszyć wspomnienie, a muzyka płynie jak wieczorny deszcz po szybie: spokojnie, pokornie, ale i tak z posmakiem tęsknoty. Miłość tu nie jest młoda i dramatyczna – jest dojrzała, zmęczona, ale wytrwała. Ta, która nie prosi o dowody i nie wymaga wzajemności, bo dawno stała się czymś w rodzaju oddechu. I wydaje się, że jeśli się ją usunie, po prostu przestanie bić serce.
Tekst i tłumaczenie piosenki
— Jeżeli wybrany język nie jest dostępny w filmie, YouTube uruchomi istniejącą ścieżkę napisów lub autogenerację (o ile jest dostępna). Wybór może również zależeć od ustawień użytkownika.
— Jeżeli wyświetlany jest komunikat Film niedostępny, odtworzenie nagrania z tekstem piosenki możliwe jest wyłącznie po otwarciu go w serwisie YouTube.