Inne utwory od benno!
Opis
Słońce na skórze, włoskie ulice pod podeszwami – i głos, który jedzie po bicie jak ciężarówka, rozsypując frazy i poczucie własnej wartości. Mieszanka języków jak zestaw magnesów na lodówce: trochę przechwałek, trochę ryzyka, trochę kuchennej czułości – mama płacze ze wzruszenia u zegarmistrza, i brzmi to ciepło i dziwnie szczerze. Kamera uwagi raz pokazuje blask – zegarki, trackery fitness, „szóstka w loterii” – a raz odjeżdża, pozostawiając w kadrze drużynę przypominającą współczesnych Avengersów: dużo brawury, mało patosu, ale poczucie ochrony na miejscu. Brzydko, ale z uśmiechem: słowa strzelają w mikrofon jak ćwiczebne strzelanie wojskowe, a ostatecznie wszystko sprowadza się do prostej zasady – nie dźwigać dodatkowego ciężaru, gdy już ma się na barkach ten, który się na nich znajduje. Niezależność jako mantra, glamour jako dekoracja, muzyka jako dziennik tych nocy, gdzie głośne obietnice współistnieją z przytulną ironią. Spaliny hip-hopu to mgiełka pewności, pod którą przyjemnie się schronić i na chwilę poczuć: świat choć ostry, to wciąż dobry.
Tekst i tłumaczenie piosenki
Do tej piosenki nie dodano jeszcze żadnego tekstu.