Inne utwory od ian
Opis
Kiedyś wszystko wydawało się proste: zarobić, kupić, dobrze się bawić. A potem - bach, i za plecami już worek zobowiązań, rachunki, podatki, oczy policjanta, które jakby czytały w myślach. Pieniądze przeciekają przez palce, ale ręce wciąż są w złocie. W głowie szum od prędkości, a w duszy pustka od zbyt długiego komfortu. Brzmi jak spowiedź człowieka, który cały czas jest na szczycie – ale nie jest pewien, czy ten widok z góry go cieszy. Między wierszami – zmęczenie, kryjące się za brawurą. On nie jest święty, nie jest poprawny, po prostu przyzwyczaił się nie upadać, nawet gdy się kołysze. Nauczyłem się być sobą i wśród aniołów, i wśród tych, którzy wiecznie są "na sto". I może właśnie to jest uczciwość – choć z zapachem benzyny i whisky.
Tekst i tłumaczenie piosenki
— Jeżeli wybrany język nie jest dostępny w filmie, YouTube uruchomi istniejącą ścieżkę napisów lub autogenerację (o ile jest dostępna). Wybór może również zależeć od ustawień użytkownika.
— Jeżeli wyświetlany jest komunikat Film niedostępny, odtworzenie nagrania z tekstem piosenki możliwe jest wyłącznie po otwarciu go w serwisie YouTube.