Inne utwory od Madison Cunningham
Opis
Wydaje się, jakby ktoś przypadkowo włączył dyktafon w momencie, gdy w środku człowieka rozpada się cały świat – cicho, niemal uprzejmie. Głos brzmi jakby z wnętrza szklanej kuli, gdzie powietrze jest ciężkie, a słowa – fragmentami myśli, które nie zdążyły stać się wyznaniami. Miłość nie jest tu romantyczna, ale fizjologiczna: łamie kości, wykręca stawy, pozostawia siniaki na strunach głosowych.
A jednak w tej kruchości jest coś boleśnie żywego. Jakby serce, pękając, postanowiło dalej pracować z czystego uporu. Jest zimno, pusto, ale jednocześnie dziwnie spokojnie: nie czekasz już na przebaczenie, po prostu idziesz dalej, ciągnąc za sobą własną winę – jak ślad, jak pamięć, jak dowód, że nadal potrafisz czuć.
Zdjęcia: Paige Stark
Montaż: Olivia Stable
Tekst i tłumaczenie piosenki
Do tej piosenki nie dodano jeszcze żadnego tekstu.