Different Species (feat. Gunna)

Życie zamienia się w niekończący się kurort, gdzie walizki nigdy nie mają czasu ostygnąć po kolejnym locie, a luksus sypie się tak łatwo, jak sól z kieliszka margarity. Są tu jachty przy brzegu plaży, perły prosto z oceanu i marki wymienione jakby zaklęciem przeciwko nudzie. Wszystko jest głośne, błyskotliwe i nieco przesadzone - jak film o pięknym życiu, nakręcony w przyspieszonym tempie. Ale w tym szalonym rytmie jest jednak coś prostego: radość dzielenia sceny we dwoje i poczucie, że tempo zbiega się z czyimś oddechem.