Opis
Noc w klatce schodowej, gdzie powietrze gęsto od etanolu, a to samo powraca w kółko – powtórka chuligańskich fraz i zastygłej brawury. Dźwięk jakby uderzał w pierś: szybki, kłujący, bez prób złagodzenia. Tu nie ma prób bycia dobrym – tylko głośne gesty, surowe obrazy i szarpany rytm, który kręci sceną aż do pęknięcia. Brutalna wulgarność działa jak zbroja i jak sygnał gwizdka: „uwaga, zaczyna się spektakl – i jest niebezpieczny”. Sarkastyczna pewność siebie miesza się ze zmęczeniem: w każdym słowie jak biczem przebija się przyzwyczajenie do destrukcji i żałosna próba poczucia władzy nad chwilą. To nie o bohaterze – to o stanie, w którym hałas zastępuje sens, a powtarzalność jest jedyną stałą. Między natarciem a szyderstwem nagle pojawia się ludzka szczelina: tam, gdzie przechwalanie się rozwiewa, pozostaje przyćmione światło żarówki i ciepła, dziwna tęsknota samotności. Ironia w głosie – jak podświetlenie w dzienniku, który nigdy nie stanie się czuły, ale wciąż przechowuje swoje małe prawdy o tym, dlaczego wszystko pozostaje „po staremu”.
Tekst i tłumaczenie piosenki
— Jeżeli wybrany język nie jest dostępny w filmie, YouTube uruchomi istniejącą ścieżkę napisów lub autogenerację (o ile jest dostępna). Wybór może również zależeć od ustawień użytkownika.
— Jeżeli wyświetlany jest komunikat Film niedostępny, odtworzenie nagrania z tekstem piosenki możliwe jest wyłącznie po otwarciu go w serwisie YouTube.