Bana Öyle Geliyor

Jest szczególne zmęczenie, które nie mija nawet po śnie. Ta, która mieszka w oczach i w lekkim westchnieniu przed lustrem. Kiedy przeszłość nie odpuszcza, a pamięć uparcie odtwarza ten sam film, jakby jeszcze można było coś zmienić. W tych wersach - porażka bez dramatu. Po prostu świadomość, że miłość nie zawsze dotyczy dwojga, i że nie każde spojrzenie oznacza „zostań”. Wszystko wydawało się zgodne z zasadami, ale finał znowu nie pasował do scenariusza. I pozostaje tylko cicho przyznać: „tak, pomyliłem się” – i mimo to iść dalej, choćby z tymi zmęczonymi, ale szczerymi oczami. Słowa i muzyka: Tugkan Aranżacja - Mix: Alper Cemici Perkusja: Kaan Yeroz Smyczki: sekcja smyczkowa do rapsodii Mastering: Utku Yünsal Wideo tekstowe: Yusuf Gündüz