Opis
Czasami życie przypomina bezsenną noc w klubie – głośne, drogie i nieco absurdalne. Wszyscy udają pewnych siebie, pod latarniami leje się blask, a w każdym z nas w środku panuje lekkie osłupienie z własnych pragnień. Tutaj są dumni z charakteru, sukces mierzą w Jägermeisterze i wierzą, że papier załatwia wszystko, z wyjątkiem samotności. Świat, w którym flex to język przetrwania, a „nowy Rosjanin” to nie narodowość, a nastrój: trochę patosu, trochę bólu i tona pozornego spokoju. Satyra w autotune, gdzie pod bitem ukrywa się zmęczenie i nazywa to stylem.
Tekst i tłumaczenie piosenki
Do tej piosenki nie dodano jeszcze żadnego tekstu.