Opis
Jakby włączyli przypadkowy kanał radiowy gdzieś pomiędzy deszczem a korkiem – i zamiast piosenki usłyszeli strumień snów w pół tuzinie języków. Słowa jakby spierają się, które z nich są prawdziwe, a muzyka cierpliwie to wszystko podchwytuje i niesie, jak rzeka wielobarwne liście. Nic nie jest zrozumiałe, ale nastrój jest zaskakująco odpowiedni – jakby mózg w końcu wyszedł na urlop bez internetu i planu. Są tu syntezatory jak z kasety VHS, wokal przypominający echolokację marzeń i wrażenie, że to wszystko już gdzieś brzmiało – może we śnie, może w starym telefonie. Najważniejsze – nie próbować tego rozgryźć. Po prostu pozwolić dźwiękowi samemu zdecydować, gdzie ma początek, a gdzie koniec.
Tekst i tłumaczenie piosenki
— Jeżeli wybrany język nie jest dostępny w filmie, YouTube uruchomi istniejącą ścieżkę napisów lub autogenerację (o ile jest dostępna). Wybór może również zależeć od ustawień użytkownika.
— Jeżeli wyświetlany jest komunikat Film niedostępny, odtworzenie nagrania z tekstem piosenki możliwe jest wyłącznie po otwarciu go w serwisie YouTube.