Inne utwory od LANY
Opis
Kiedyś wszystko wydawało się proste: słońce świeciło w oczy, miasto toczyło się naprzód, a serce wierzyło, że lato można zakonserwować w niekończących się rozmowach telefonicznych. Wystarczyło pozostać na linii, dopóki oddech w słuchawce nie ucichł. Dopóki nie zniknęła obawa, że nagle ktoś odejdzie, a ty zostaniesz sam – w pokoju, w którym pachnie upałem i wspomnieniami.
Nie ma tu głośnych wyznań, tylko cicha panika na myśl, że połączenie się zerwie. Że trzeba będzie nauczyć się oddychać bez tego, kto był twoim powietrzem. Ale nie wychodzi – i tak trzymasz się, jakby palce przyrosły do ekranu, a świat istnieje tylko w przerwach między„halo” a„nie odkładaj”.
Wydaje się, że wszystkie te rozmowy, wszystkie te„wow” i półuśmiechy to tylko sposób, aby przekonać siebie, że miłość potrafi żyć w powtórkach. Że jeśli los zdecyduje się wszystko pomieszać, to i tak będziecie do siebie dzwonić. Nawet z różnych żyć.
Tekst i tłumaczenie piosenki
— Jeżeli wybrany język nie jest dostępny w filmie, YouTube uruchomi istniejącą ścieżkę napisów lub autogenerację (o ile jest dostępna). Wybór może również zależeć od ustawień użytkownika.
— Jeżeli wyświetlany jest komunikat Film niedostępny, odtworzenie nagrania z tekstem piosenki możliwe jest wyłącznie po otwarciu go w serwisie YouTube.