Opis
Dźwięczna pieśń o tym, jak fajnie jest żyć, jeśli w porę podkradnie się cudzy pomysł i poda za swój. Wszystko tu opiera się na ironii: ludzie są zachwyceni, śpiewają chórem, a za fasadą błyskotliwego sukcesu kryje się przebiegły złodziejaszek, który po prostu„pożyczył” wszystko, co się błyszczało.
Każdy wers jest celowo teatralny: to pałac z białym koniem, to wiersz na romantyczny spacer – i wszędzie to samo przyznanie się z uśmiechem:„To nie moje, ale przecież wam się podoba?”. W rezultacie słuchacz już nie potępia, ale podtrzymuje grę, ponieważ oszustwo jest przedstawione w tak zaraźliwy sposób, że sam staje się częścią spektaklu.
W tej piosence parodia i szczerość splotły się w jedno widowisko. Nie ukrywa ona swojej sztuczki, a wręcz przeciwnie, czyni ją głównym punktem programu. I być może właśnie dlatego„skradziony” hit brzmi znacznie żywszym niż wiele prawdziwych.
Tekst i tłumaczenie piosenki
— Jeżeli wybrany język nie jest dostępny w filmie, YouTube uruchomi istniejącą ścieżkę napisów lub autogenerację (o ile jest dostępna). Wybór może również zależeć od ustawień użytkownika.
— Jeżeli wyświetlany jest komunikat Film niedostępny, odtworzenie nagrania z tekstem piosenki możliwe jest wyłącznie po otwarciu go w serwisie YouTube.