Inne utwory od Vincent Mason
Opis
Droga szumi pod kołami, a sześciostrunowa gitara w rękach staje się jedyną stałą rzeczą – przyjacielem i przekleństwem. Tutaj każdy świt przypomina zachód słońca, ponieważ czas zlewa się w jedno długie„teraz albo nigdy”. W piosence – zapach whisky dodającej odwagi, telefony kończące się łzami w słuchawce i asfalt, który„uderza w tyłek”, ale mimo to wabi dalej.
Brzmi jak wyznanie nomada sceny: zmęczenia nie da się ukryć, ale energia jest silniejsza. Tak, dni są policzone, noce się przedłużają, ale imię brzmi głośno, a tysiąc ludzi czeka, aż wzmacniacz znów zostanie podkręcony do dziesięciu.
Tekst i tłumaczenie piosenki
Do tej piosenki nie dodano jeszcze żadnego tekstu.