Opis
Jakby dziennik napisany na marginesach podręcznika – gdzie zamiast wzorów znajduje się wyznanie o złamanej delikatności. Tutaj leniwa obojętność sąsiaduje z wybuchami bólu, a„kto jest winny” zamienia się w zapętlony refren. Pamięć szarpie za rękaw, ale każda nowa strona i tak rozrywa się z napisem:„to twoja wina, nie moja”.