Opis
Czarna taksówka pachnąca starym Wunderbaumem i papierosami – już jakby osobna postać tej historii. Muzyka w głośnikach przeskakuje od Kendricka do Eminema, a głosy przyjacielskiej kompanii śpiewają wersy, które nawet bez tekstu na ekranie już dawno zapadły w pamięć.
Alkohol leje się„za jutro”, a nie„za błędy”, i jest w tym coś wzruszająco słusznego: niech poranek przyniesie ból głowy, ale noc daje poczucie życia. Zmęczone oczy, śmiech, dziwne playlisty taksówkarzy i ciepłe uczucie, że wokół są bliscy – ci, z którymi nie boimy się nawet koni kraść.
W rezultacie pozostaje prosta formuła: trochę chaosu, trochę rapu i dużo prawdziwego życia – dokładnie tyle, żeby znów chcieć powiedzieć„zdrówko”.
Kompozytor: Mikołaj Sikora.