Inne utwory od Chuckyy
Opis
Huczy jak silnik bez tłumika – głośno, złowrogo i z pewnym uśmiechem. Jest tu blask banknotów, odgłos strzałów w tle i to samo nocne„wyszedłem – oślepiły mnie światła miasta”. Zgiełk zamienia się w samoafirmację: kto wątpił – niech teraz liczy zera na cudzych kontach. W każdym wersie słychać zuchwały śmiech zmieszany ze zmęczeniem cudzymi pytaniami. Muzyka o tym, że życie jest jak nocna trasa: jeśli wyjedziesz nie tam, gdzie trzeba, zniszczysz zderzak, ale i tak naciskasz pedał gazu do końca.