Inne utwory od Chuckyy
Opis
To szalona mieszanka pieniędzy, popisów i adrenaliny. Są tu dredy kołyszące się w rytm muzyki i designerskie ciuchy, które celowo nie pasują do siebie kolorystycznie – bo chaos też może być stylem. Zamiast romantyzmu – ostre metafory o broni, zakładach i„kto komu co odebrał”. Wszystko brzmi jak przechwalająca się kronika uliczna: trochę szaleństwa, trochę groźby i mnóstwo pewności siebie. A za tym wszystkim wyczuwa się emocje kogoś, kto gra o wysoką stawkę i najwyraźniej nie zamierza zwalniać tempa.