Don't Say No

W tej piosence wszystko kręci się wokół jednego uczucia – kiedy spojrzenia innych stają się głośniejsze od własnych myśli. Wydaje się, że grupa przyjaciół zamienia się w chór sędziów, a każdy ich szept bije mocniej niż bęben. Proste frazy powtarzają się jak zacinająca się płyta, i właśnie w tej obsesji rodzi się nerw: podoba się, nie podoba się, po co tak, dlaczego tak? Atmosfera przypomina imprezę, na której gra muzyka, ale mimo to czujesz, że wszyscy patrzą na ciebie krzywo. I właśnie w tej sprzeczności tkwi cały urok: niepokojące, przykre, ale nie można się oderwać.