Opis
Związki są jak zły nawyk: wiadomo, że są szkodliwe, ale ręka sama sięga po kolejną dawkę. Zapach na skórze, znany chaos, sceny z ugryzieniami i ostrymi słowami – a mimo to ciągle ciągnie z powrotem. Muzyka brzmi tak, jakby serce samo przyznało:„nawrót to nawrót” – i niech potem trzeba będzie zmywać ślady, ale na razie zbyt słodko jest, żeby je całkowicie zmywać.