Opis
Mieszanka zuchwałości i świętowania, gdzie każdy wers jest jak błysk reflektorów. Nie ma tu miejsca na zasady i konwencje: scena płonie, muzyka gra, a wszystko wokół zamienia się w jeden wielki parkiet taneczny. W tych rytmach słychać pewność siebie –„moje miejsce jest tam, gdzie stanę” – i lekką brawurę, bez której nie obejdzie się żadna prawdziwa impreza. Wszystko wrze, iskrzy i wabi w noc, w której sen nie wchodzi w grę.